Polscy piłkarze bez najmniejszych kłopotów pokonali Azerbejdżan 5:0 w eliminacjach Euro 2008 i objęli prowadzenie w grupie A.

Spotkanie, przed którym wiadomo było, że rywal skupi się przede wszystkim na obronie i najważniejsze będzie szybkie strzelenie gola rozpoczęło się dla naszej reprezentacji najlepiej jak mogło. Już w 2. minucie udało się przełamać azerską defensywę. Z prawego skrzydła z rzutu wolnego dośrodkował Łukasz Garguła a w polu karnym do piłki doszedł Jacek Bąk. Strzałem głową nie dał szans na obronę bramkarzowi rywali Dżachangirowi Gasanzademu.

Na kolejną bramkę nie trzeba było długo czekać, bo tylko do piątej minuty. Znów ze stałego fragmentu gry zagrywał Garguła. Piłkarz GKS-u Bełchatów przerzucił piłkę na lewą stronę pola karnego do Macieja Żurawskiego. Ten z linii końcowej boiska dograł na długi słupek w kierunku Dariusza Dudki, który podobnie jak Bąk głową zdobył gola podwyższając na 2:0.

W następnym okresie gry Polacy uspokoili grę i zwolnili tempo. Kolejny cios zadali w 33. minucie meczu. Po raz trzeci w tym spotkaniu bramkę przyniosło nam doskonałe zagranie Garguły, który odszukał w polu karnym Wojciecha Łobodzińskiego. Niepilnowany prawoskrzydłowy efektownym strzałem głową przelobował Gasanadzego i było 3:0.

Biało-czerwoni nie poprzestali na tym i w drugiej części gry dołożyli kolejne bramki. Najpierw Żurawski popisał się doskonałym prostopadłym podaniem do Krzynówka, który wbiegł w szesnastkę Azerbejdżanu z lewej strony boiska i dośrodkował do Radosława Matusiaka. Ten z dwóch metrów nie zdołał wpakować piłki do siatki, ale szybko zrobił to sam Krzynówek, wykorzystując błąd Samira Abbasowa.

Wynik meczu na siedem minut przed końcem ustalił Przemysław Kaźmierczak. Zawodnik Boavisty Porto na placu gry pojawił się w drugiej połowie. Wystarczyło mu jednak czasu na zdobycie swojego pierwszego gola w reprezentacji Polski. Kaźmierczak wykorzystał dośrodkowanie Garguły z rzutu wolnego i silnym uderzeniem głową zdobył piątego gola dla Polski.

W ostatnich minutach meczu szanse na strzelenie swojej bramki miał Maciej Żurawski, jednak kapitan naszej drużyny nie zdołał się przełamać i nadal nie może się przełamać. Ostatniego gola dla Polski zdobył w eliminacjach do MŚ 2006 - w listopadzie 2005 roku w meczu z Walią.

Najlepszymi zawodnikami w biało-czerwonych barwach byli znakomity Łukasz Garguła, mający udział przy czterech golach Polski, oraz Mariusz Lewandowski, skuteczny w odbiorze i umiejętnie rozprowadzający akcje. Na dodatek dwa razy bardzo groźnie strzelał z daleka.

Polska dzięki zwycięstwu została liderem grupy A. Zawodnicy trenera Leo Beenkahakkera mają w dorobku 13 punktów i o dwa oczka wyprzedzają Finlandię. Mają jednak jeden mecz rozegrany więcej.

bramki:
Jacek Bąk (2), Dariusz Dudka (5), Wojciech Łobodziński (33), Jacek Krzynówek (58), Przemysław Kaźmierczak (83).

zolte kartki:
Asłan Karimow, Ilgar Gurbanow, Wagif Dżawadow

sedziowl: Kristinn Jakobsson (Islandia).

A w srode Polacy graja z Armenia